Razem z Cyndaquilem na ramieniu idę przez polane w poszukiwaniu pokemonów do złapania.

Cyndaquil skoczył i idzie w krzaki.

Pomyślałam że może wyczuł jakiegoś pokemona,więc idę za nim.

Tym pokemonem był Pichu

-Jaki słodki-Uśmiechnęłam się do pokemona i zeskanowałam go pokedexem.

Pichu się spodobało to, wskoczył ci do torby szukając czegoś.

-Czego szukasz maluszku?-Zapytałam pokemona.

Znalazł kanapkę, i wlazł w krzaki

Podeszłam do krzaków z Cyndaquilem.
-Ej maluszku może dołączysz do nas?

Zwinął się w kulkę śpi

Siadamy na ziemi bok niego i czekamy aż się obudzi.
Pogłaskałam Pichu.

Nie budzi się

-Hmmm...-Wyjęłam pokeball z plecaka i dotknęłam nim pokemona.

Nie został złapany, chyba już widać dowody Pokeball został pęknięty.

-Niedaleko stąd jest naprawiacz pokeballi,chodźmy do niego-Z Cyndaquilem i śpiącym Pichu na rękach ruszyłam do domu faceta od pokeballi.

Naprawił ci pokeballa

Spojrzałam czy Pichu się obudził.

Ciągle śpi

Zeskanowałam Pichu pokedexem i dotknęłam go pokeballem.

Złapany!
Skan:
Pichu(samiec)
Ataki:
Akcja
Szybki Atak
Mały piorun

Schowałam pokeball z Pichu i z Cyndaquilem na ramieniu ruszyliśmy dalej ścieżką prze polane.

Widzisz Goldeen.

Rozglądnęłam się czy są inne pokemony.

Widzisz Scythera.

Postanowiłam go złapać.
-Cyndaquil Akcja i Żar!

Unika i pyta czemu go atakujesz.

Wzięłam Cyndaquila na ręce.
-Przepraszam cię Scyther,chciałam cię złapać.Może chcesz do nas dołączyć?

Zgadza sie.

Skanuję go i dotykam pokeballem.

Scyther
Samiec
Ataki:
Cięcie X
Stalowe skrzydło
Stalowy pazur
Nożyce
Atak piaskiem

Schowałam Pokeball z nim i ruszyłam z Cyndaquilem w głąb polany.